Kilka zdań jak powinny wyglądać rozkłady.
Atrakcyjna częstotliwość kursowania – bądź dostosowana do obserwowanego popytu na przewozy, bądź
też cechująca się nadwyżką rezerwy podaży miejsc. Mowa tu o sytuacji, w których pojazdy transportu zbiorowego kursują z nieco większą częstotliwością niż wynika to z zapotrzebowania pasażerów na danym obszarze. Sytuacja taka może być efektem świadomego działania organizatora/operatora, którzy, kreując atrakcyjną ofertę, chcą w ten sposób zachęcić podróżnych do zmiany środka transportu. Może być też jednak skutkiem błędów na etapie konstruowania rozkładu jazdy – niewłaściwego oszacowania potrzeb przewozowych. Ta ostatnia sytuacja generuje zawyżone koszty organizacji transportu zbiorowego i zwiększa deficyt. Przyjmuje się, że minimalna częstotliwość kursowania, by można było rozpatrywać rozkład jazdy w kategorii „atrakcyjnej oferty”, to 120 min w przypadku kolei i komunikacji międzymiastowej, a w przypadku dużych miast i odpowiednio większej skali przewozów – 15 minut;
Cykliczność kursowania – stały, możliwie łatwo zapamiętywany przez pasażerów takt kursowania, będący
podzielnikiem bądź wielokrotnością liczby 60 (np. interwały co 5, 10, 20, 30, 60, 120 minut). Celem takich
działań jest skonstruowanie rozkładu, w którym w miarę możliwości przez cały dzień pojazdy będą kursować w takim samym układzie minutowym (11.07, 11.37, 12.07, 12.37...)
Porównajmy to z rozkładem 54, 56, 61, 66, 69(szczyt B), 71, 74, 79. Zero ładu w niektórych rozkładach.