ikarusiarz pisze:I będzie problem, bo miejscowa ludność będzie wymagać od ZA T6 zatrzymywania sie na każde żądanie.. Ta linia ma tylko 2 przystanki pośrednie..
eeeee, na Chemicznej to raczej nie będzie miał po co się zatrzymywać ;)
tutaj akurat nie dziwię się za bardzo - 73 i 84 to zero korków, spokojny przejazd, sporo czasu na końcówkach - pełen chilloucik, zero stresu, nie ma się co dziwić że kierowcy mają czas i chęć zatrzymywać się nawet poza przystankami - do tego dochodzi słaba częstotliwość na 73 - kiermani wolą zatrzymać się między przystankami niż skazywać pasażera na dreptanie do najbliższego przystanku i czekanie godziny na autobus lub pół godziny aby złapać jadący w przeciwnym kierunku. Podobnie jest w MZK Piła - tam zatrzymanie autobusu między przystankami nie jest żadnym cudem czy wyczynem, tak jak pasażer dobiegający jest zawsze pasażerem autobusu na który biegnie - kierowca zawsze poczeka a jak nie zauważy to pasażerowie zgłaszają że ktoś biegnie i wtedy zatrzymuje się pomimo tego iż już ruszał - zatłoczone centrum dużego miasta rządzi się zupełnie innymi prawami niż słabo zaludnione i zagęszczone połączeniami peryferia czy małe miasta. Na Smukale i Opławcu za Forbusa było tak samo, patrzac na 73 i 84 mozna się spodziewać że za PKSu będzie podobnie.A to niestety, przykre, wina kierowców PKS obsługujących miejscowe szlaki (73, 84..) Sam byłem świadkiem jak zatrzymują sie na skinienie ręka...