Zgłaszać muszą bo tak mają chyba w swoich obowiązkach. Moim zdaniem powinni od razu zgłaszać. Ale zazwyczaj po prostu uciekną z pojazdu po takim zgłoszeniu. Nie raz jest problem, że pasażer nie chce wysiąść wystarczy podanie przez papugę to już go nie ma.A potrafisz prosto odpowiedzieć: zgłaszać czy nie?
Sposoby na zapobieganie dewastacji taboru i infrastruktury
Moderator: spooney
- Dawid Szramke
- Posty: 1210
- Rejestracja: 2007-01-06, 16:52
- Lokalizacja: Bydgoszcz-Wilczak
- Kontakt:
Jest też możliwość, że nie zgłasza od razu bo najzwyczajniej w świecie kierowca nie widział zajścia. I tak jak Darek pisał monitoring nic tu niestety nie pomaga.Dawid Szramke pisze:Moim zdaniem powinni od razu zgłaszać. Ale zazwyczaj po prostu uciekną z pojazdu po takim zgłoszeniu.
79 Glinki <-> Rycerska
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka
-
- Posty: 754
- Rejestracja: 2007-07-27, 20:32
Ja twierdzę, że dewastacje poczynione są w czasie jazdy. Wtedy nie skupiam się na ludzikach, ale na ruchu drogowym.Darek pisze:To jest właśnie problem. Kierowca spada do dyżurki wtedy wpada ekipa i żaden monitoring nie pomoże. Wydaje mi się że najwięcej zniszczeń jest na pętlach, szczególnie w autobusach.
Robią tak, dlatego, że 79 nie ma jak się podstawić na swoje stanowisko.Alden pisze:I tak większość z kierowców zostawia swój wóz i idzie do dyżurki, zauważyłem, że nawet kierowcy 94 sobie z tym radzą - po prostu podjeżdżają trochę bliżej.
Nie tylko dresiarze... Smutne, ale prawdziwe. Robią to także spokojnie wyglądający licealiści, a najgorszy syf zostawiają matki z dziećmi...Jakub Czarnecki pisze:Gdyby dresiarze nie dewastowali pojazdów to wszyscy by spokojnie siedzieli w ciepłym.
Nie prawda. Widać również siedzenia. Obraz jednak nie jest szczytem techniki...Darek pisze:Kamery w Mercach są ustawione na ostatnie drzwi zamiast na ostatnie siedzenia (chociaż kamery już nie odstraszają).
Chłopie ty masz alergię na moją firmę chyba co? Takie rzeczy są zgłaszane. Przyjeżdża centrala i robi zdjęcia. To mamy chyba w obowiązkach i to robimy.volvo7000A pisze:Zazwyczaj jest tak w zakładach pracy, że pracownik ponosi odpowiedzialność za powierzone mu mienie. Widać w MZK tego nie ma.
W sytuacji, gdy kierowca zauważy wandalizm powinien natychmiast alarmować centralę i na tym jego obowiązek by się kończył.
Po zjeździe do zajezdni wszystkie graffiti, uszkodzenia itp skutki wandalizmu były by sprawdzane czy kierowca zgłaszał. Jeśli nie to bach - stówka kary dyscyplinarnej.
Teraz to kierowca ma to głęboko...
Uwierzcie, że wtedy autobusy były by przynajmniej o połowę mniej dewastowane.
Nie jestem w stanie zapamiętać każdego nowego wpisu na ścianie, nowego rozdarcia... Nie jestem Turbodymogościem.
Też tak myślę. Siedzenia stalowe, taka kratka, żeby mocz żula zaraz spłynął... Czarne ściany, kabina kierowcy za stalową budą z kratą w oknach. Ale zaraz kolega 7000 by leciał ze skargą, że mu w pupę zimno...Krzysztof Juszczak pisze:Przepisy a rzeczywistość to 2 różne rzeczy.
Kierowcy zwyczajnie powinni być wyposażeni w broń
MZK też nie jest bez winy, wydają 600.000 i co?
Nie mogą wandalodpornie wyposażać autobusów?
Od dawna istnieją farby, z których można ścierać wszystko, siedzenia? Koniecznie muszą być gąbki? Według statystyk tylko 1/3 polaków myje się codziennie(kompleksowo).
Ile spędzamy w autobusie? 10-20 min, nieczęsto więcej, dlatego proponuję dobrze wyprofilowane siedzenia, ale bez gąbek, dodatkowo opatrzone z tylu lakierem
- wszystko jest kwestią specyfikacji, tak samo przesuwane okna.
Powinno się otworzyć obozy, nie powiem jakie, dla bandziorów + kara śmierci. Amnesty International zamknąć razem z tymi pokrzywdzonymi bandytami z 3m kwadratowymi celi.
Coś do VOLVA 7000
Ty chyba na jakiejś wyspie żyłeś co? Mamy obowiązek zgłaszać takie sprawy, ale nie interweniować. I tak się robi. To ja decyduje, czy zgłaszać głośno, lub cicho przez komórkę. Często tak właśnie robię. Ja mam rodzinę i myślę o sobie. Brutalne, ale autobus to tylko autobus (no chyba, że Ikarus), ale życie mam tylko jedno. Ciekawe, czy byś mi pomógł? Srał byś w gacie i wypieprzał z wozu. Nic byś nie widział i nie słyszał mądralo. Tak by zrobiło 99% ludzi. Na policję się czeka, na SM się czeka, a SOK na dworcu ma nas w dupie. (sprawdzone osobiście). Więc przestań idealizować siedząc przed komputerem w ciepłym domku, z kibelkiem pachnącym fiołkami...
Monitoring? Rozmowa przez telefon jest zabroniona, oglądanie filmów tym bardziej.
Ostatnio zmieniony 2009-11-20, 15:52 przez ikarusiarz, łącznie zmieniany 1 raz.
Do Volvo 7000: najczęściej dewastacje zdarzają się na zjazdach więc kiedy kierowca\motorniczy ma sprawdzić lub wieczorem-niekiedy czasy są tak napięte jak "baranie narządy" i po prostu nie ma na to czasu. Niekiedy coś zauważy kolega z innego wozu i rzuci hasło na radio. Aby skutecznie łapać graficiarzy w każdym wozie musiałby być patrol. A czsem ,tak jak napisał IKARUSIARZ lepiej nie reagować i zgłosić po cichu bo jak coś się stanie to firma cię nie poprze.
michał 78, Co wy się tak na mnie uwzięliście?
Ja nie naciskam aby obsługa pojazdu biegła do wandali, szarpała się z nimi, wyzywała i ich goniła, ani zamykała w pojeździe.
Uważam tylko, że każdy zauważony przypadek łamania Regulaminu Przewozu (głównie chodzi o wandalizm) kierowca powinien zgłosić od razu do Centrali, nic więcej (by nie ryzykować zdrowiem i życiem)!
Dlaczego to piszę? Bo wiem i widzę jak często zdarza się, iż kierowca/motorniczy widzi, a nie reaguje (najczęściej to spożywanie alkoholu lub palenie papierosów, ale bywa też zabawa kasownikami lub graficiarstwo).
Nie mówię, że wszyscy kierujący w MZK tacy są. Znam i widziałem reakcje kilku kierowców autobusów, którzy świetnie poradzili sobie nie raz z "zadymą" w pojeździe, lub piciem alkoholu i paleniem papierosów. Choć mogli tylko zgłosić zajście. Szacunek dla nich.
Lecz, część nie reaguje. Dlaczego? Wiem jednak jak to wygląda w życiu. Centrala powie "i co z tego" itd. Wiem, że możliwość złapania wandali jest wręcz zerowa. Policja przyjeżdża zawsze po fakcie. Ja to wszystko wiem.
Ale, zapobiegać wandalizmowi (taki jest temat) za bardzo się nie da. Siedzenia musiały by być jak w Konstalach, kasowniki wbudowane w ściany, szyby antywłamaniowe i wszystko to wykonane z czegoś zmywalnego.
Dlatego zapobiegać praktycznie się nie da. Można za to interweniować.
Do tego potrzeba zgłoszenia kierującego, szybkiej reakcji centrali, błyskawicznej interwencji policji/SM.
Mam nadzieję, że po tym poście wreszcie zrozumiecie o co mi chodzi.
Ja nie naciskam aby obsługa pojazdu biegła do wandali, szarpała się z nimi, wyzywała i ich goniła, ani zamykała w pojeździe.
Uważam tylko, że każdy zauważony przypadek łamania Regulaminu Przewozu (głównie chodzi o wandalizm) kierowca powinien zgłosić od razu do Centrali, nic więcej (by nie ryzykować zdrowiem i życiem)!
Dlaczego to piszę? Bo wiem i widzę jak często zdarza się, iż kierowca/motorniczy widzi, a nie reaguje (najczęściej to spożywanie alkoholu lub palenie papierosów, ale bywa też zabawa kasownikami lub graficiarstwo).
Nie mówię, że wszyscy kierujący w MZK tacy są. Znam i widziałem reakcje kilku kierowców autobusów, którzy świetnie poradzili sobie nie raz z "zadymą" w pojeździe, lub piciem alkoholu i paleniem papierosów. Choć mogli tylko zgłosić zajście. Szacunek dla nich.
Lecz, część nie reaguje. Dlaczego? Wiem jednak jak to wygląda w życiu. Centrala powie "i co z tego" itd. Wiem, że możliwość złapania wandali jest wręcz zerowa. Policja przyjeżdża zawsze po fakcie. Ja to wszystko wiem.
Ale, zapobiegać wandalizmowi (taki jest temat) za bardzo się nie da. Siedzenia musiały by być jak w Konstalach, kasowniki wbudowane w ściany, szyby antywłamaniowe i wszystko to wykonane z czegoś zmywalnego.
Dlatego zapobiegać praktycznie się nie da. Można za to interweniować.
Do tego potrzeba zgłoszenia kierującego, szybkiej reakcji centrali, błyskawicznej interwencji policji/SM.
Mam nadzieję, że po tym poście wreszcie zrozumiecie o co mi chodzi.
Tu kierowcy mówią, że jak widzą, że amatorzy trunków są spokojni to zwracają im uwagę - i zwykle to działa.michał 78 pisze:picie alkoholu czy palenie-skończą i pójdą- i będzie spokój. A jak załapią że wzywasz pomoc to wyrwią drzwi i wyskoczą a wóz obrzucą np. butelkami. Nie jest to dobra reakcja ale takie jest życie.
A jak banda jest nadpobudliwa to nic nie robią (nie ryzykują), chyba że są agresywni to "po kątach" zgłaszają do centrali.
No i w tych przypadkach rozumiem doskonale zachowanie kierujących.
-
- Posty: 754
- Rejestracja: 2007-07-27, 20:32
Też myślałem o tym. Łysi, tępi ochroniarze, dużo pojazdów do szybkiej interwencji. PopieramDarek pisze:Zaryzykowałbym stwierdzenie że wystarczyłoby kilka szybkich jednostek ochrony w całym mieście. Czas dojazdu max. 5 min. Czas działania od 18. To aż taki duży koszt?
michał 78 pisze:Jedna z takich firm chroni przystanki-z wiadomym efektem
Ale przystanek nic nie powie, a kierowca widzi i może powiadomić.
Tyle razy widziałeś, a ile razy ty zwróciłeś uwagę, albo przedzwoniłeś do służb?volvo7000A pisze:Dlaczego to piszę? Bo wiem i widzę jak często zdarza się, iż kierowca/motorniczy widzi, a nie reaguje (najczęściej to spożywanie alkoholu lub palenie papierosów, ale bywa też zabawa kasownikami lub graficiarstwo).
Palenie zdarza się rzadko. Ja miałem 3 przypadki. 2xmoje słowa wystarczyły, a raz nie odważyłem się BAŁEM SIĘ! Tak nikt by nie przyjechał, ludzie mieli to w dupie, na następnym przystanku wysiedli.
Tobie się wydaje, że ja to widzę. Bo jak to poznajesz? Po moich ślicznych oczkach w lusterku?
Bo trzeba wyczuć sprawę. Dziś jako pasażer zwróciłem uwagę około 20letniej dziewczynie, że tam gdzie trzyma nogę, tam ja czasem łapię ręką. Przeprosiła, ale ja wiem, że jej chłopak nie odważyłby się na starcie ze mną.volvo7000A pisze: Tu kierowcy mówią, że jak widzą, że amatorzy trunków są spokojni to zwracają im uwagę - i zwykle to działa.
Co do picia i palenia: Na to jest społeczne przyzwolenie, to jest "normalka". Papierosami trują mnie koledzy z pracy, ludzie na przystankach...
Piwo pije młodzież, robole przed pracą i po pracy... Murarz nie wytrzyma jak sobie nie pierd....nie browara z biedronki przed 6rano... Również kierowcy autobusów muszą sobie browara po zmianie walnąć... Nie zasną bez tego, a to już alkoholizm. Na wsiach jazda po pijaku jest czymś normalnym... Na ludzi z browarami to sobie nie szargam nerwów, szkoda gadać. 95%kursów zaczyna się od jakiegoś "pssst". Jak sobie wyobrażacie? Będę za każdym razem wstawał?
PS. Co najlepsze to "dresy" częściej wiedzą gdzie puszkę, butelkę umieścić po spożyciu, niż spracowany robol.
Hehe, jechałem ze znajomym maszynistą kiblem go Trójmiasta przed I zmianą, ogólnie w składzie 90% to robole. Na postojowej maszynista zebrał ze składu z pół kilo aluminium głównie biedronkowego pochodzenia.Murarz nie wytrzyma jak sobie nie pierd....nie browara z biedronki przed 6rano... Również kierowcy autobusów muszą sobie browara po zmianie walnąć
To jest dobry argument. Jakiś przycisk alarmowy dla kierowcy (w przyszłości GPS będzie) albo lokalizator. Załoga dostaje cynk o miejscu, kogut i szybki przyjazd. Ile się czeka na policje wszyscy dobrze wiemy. Parę dobrze opłaconych karków szybko pozbyłoby się z Bydgoszczy wandalskiego śmiecia.Ale przystanek nic nie powie, a kierowca widzi i może powiadomić.
80 lat komunikacji autobusowej w Bydgoszczy 1936-2016
-
- Posty: 670
- Rejestracja: 2007-01-06, 14:41
Inna sprawa że czasem po prostu nie opłaca się łapać debili: najpierw postępowanie, potem sprawa no i w końcu wyrok- i co firmie po wyroku jak taki oszołom nigdy nie pracował(i nie zamierza), rodzice to zawodowi bezrobotni a komornik nie ma z czego zciągnąć należności. A tak sprawa idzie do ubezpieczenia i kasa (czy części) szybko lądują w firmie(opinię tą usłyszałem od dosyć wysokiego pracownika ZDMKP).
Za złamane krzesełko czy popisany laminat MZK też dostaje kasę? Albo za farbę na zamalowanie szafy w II wozie, z którego napisy nie schodzą (podobnie jak z drzwi)?
Ostatnio zauważyłem że w krzesełkach Astromala na zagięciu fotela spawane jest duże wzmocnienie mające zapobiegać kładzeniu krzesełka do pozycji leżącej i wyginaniu do kąta ostrego:
Za to też dostają z PZU???
Ostatnio zauważyłem że w krzesełkach Astromala na zagięciu fotela spawane jest duże wzmocnienie mające zapobiegać kładzeniu krzesełka do pozycji leżącej i wyginaniu do kąta ostrego:
Za to też dostają z PZU???
-
- Posty: 754
- Rejestracja: 2007-07-27, 20:32
http://www.express.bydgoski.pl/look/art ... 6&IdTag=93
Myślę, że do tego wątku troszkę pasuje.
"Natychmiast interweniujemy". Jasne...
"Nie wpuszczamy do autobusu". Jak zauważę w tłumie delikwenta to staram się mu zamknąć wrota przed nosem. Jak wejdzie, to niestety jestem na przegranej pozycji. Trolle tak się rozbestwili, że z drwiącym uśmieszkiem mówią: "Dzwoń na psy"... Przykre ale prawdziwe. Taką sytuację miałem właśnie na dworcu, właśnie na 54. SOK powiedział, że ich to nie interesuje, a inne służby w minutę nie przyjadą...
Myślę, że do tego wątku troszkę pasuje.
"Natychmiast interweniujemy". Jasne...
"Nie wpuszczamy do autobusu". Jak zauważę w tłumie delikwenta to staram się mu zamknąć wrota przed nosem. Jak wejdzie, to niestety jestem na przegranej pozycji. Trolle tak się rozbestwili, że z drwiącym uśmieszkiem mówią: "Dzwoń na psy"... Przykre ale prawdziwe. Taką sytuację miałem właśnie na dworcu, właśnie na 54. SOK powiedział, że ich to nie interesuje, a inne służby w minutę nie przyjadą...
No kompletne bezmózgi... Jestem ciekawy czy ci co robią takie "dzieła" malują sobie tymi sprejami w domu. Jakby ich chociażby ukarać w taki sposób by musieli ponieść koszty zmazywania i sami to zmazywać to może by się czegoś nauczyli...
79 Glinki <-> Rycerska
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka
Hm... niekiedy piszą to samo... i wtedy wiadomo kto to zrobił... Ale my możemy narzekać ale to i tak nic nie zmieni
To przez nich moje życie pędzi jak TGV :
http://www.regionalgeographic.pl/
http://infobydgoszcz.pl/
http://www.kujawskiportal.pl/index.php
" ... Nie pamiętasz już o smokach i rycerzach, ja zapomnieć nie zamierzam i uważam, że historia lubi się powtarzać... " FokuSmok - Powtarzam się
Jak atropina rozszerzam źrenice, byś poznał kolory świata...
http://www.regionalgeographic.pl/
http://infobydgoszcz.pl/
http://www.kujawskiportal.pl/index.php
" ... Nie pamiętasz już o smokach i rycerzach, ja zapomnieć nie zamierzam i uważam, że historia lubi się powtarzać... " FokuSmok - Powtarzam się
Jak atropina rozszerzam źrenice, byś poznał kolory świata...
Ale co to by dało... Przecież jak szyby wybijają to umarzają śledztwo a co dopiero popisanie sprayem...Niestety ale nawet jeśli udałoby się z kamer wywnioskować kto sobie tak popisał ten wagon to i tak pewnie byłaby to "niska szkodliwość"...Kamil3836 pisze:Jak były kamery w drugich wozach to co innego.
Wg mnie nie, tylko je szpecą.Menson pisze:Z drugiej strony spojrzeć, czy takie malowidła nie dodają uroku tramwajom
79 Glinki <-> Rycerska
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka
61 Rekinowa <-> Kapuściska (Mokra)
68 Osiedle Leśne <-> Glinki BFM (Exploseum/Prądocińska)
2 Rondo Kujawskie <-> Las Gdański
109 Dworzec Centralny <-> Os. Górczewska
11 Koniuchy <-> Czerniewice
51 Poznań Główny <-> Os. Sobieskiego
3 Nowy Bieżanów <-> Krowodrza Górka
Myślę że gdyby po złapaniu gnoja grafolodzy poszukali by jego "dzieła" to poszedł by siedzieć. Z szyb zmyją raz dwa. Gorzej z drzwiami i laminatami, ale w takich wypadkach to raczej postawią wagon, wezmą środki chemiczne i szybko zmyją i śladu nie będzie. Będę obserwował jak wygląda ten wagon. Dzięki Kamil za foty.
A tak nawiasem to trzeba mieć ostry kompleks małego ptaszka żeby się wszędzie podpisywać. Tak to jest jak tata w młodości synkowi do wanny wchodzi.
Jeśli tak uważają ci którzy to robią, to niech malują tak swój samochód albo okna u siebie w domu. Wandalizm powinien być bardziej ścigany i karany.Z drugiej strony spojrzeć, czy takie malowidła nie dodają uroku tramwajom ?
A tak nawiasem to trzeba mieć ostry kompleks małego ptaszka żeby się wszędzie podpisywać. Tak to jest jak tata w młodości synkowi do wanny wchodzi.
80 lat komunikacji autobusowej w Bydgoszczy 1936-2016
A ja myślę że jeśli tak malują te tramwaje to przynajmniej firma ma motywacje by umyć i wyczyścić wagon i przynajmniej w takim będzie porzadek
Przypisanie sobie autorstwa całości lub części cudzej pracy, jej deformacja lub edycja bez zezwolenia autora
podlega karze grzywny, ograniczeniu wolności lub pozbawieniu wolności do lat 3.
podlega karze grzywny, ograniczeniu wolności lub pozbawieniu wolności do lat 3.